Witajcie, kochani w pierwszej notce na tym blogu. Jestem Pauline, ale nie mylście sobie, że jestem tutaj sama. O nie! Znaczy miałam tego bloga pisać sama, ale razem z moją internetową przyjaciółką. Ja postaran się być tutaj codziennie, ale nie wiem, jak będzie z Victorią. Mam nadzieję, że będzie tu jednak często wpadać. Zapraszamy was do zakładek, z których poznacie nas trochę i zobaczycie, gdzie możecie nas znaleźć.
Czemu właśnie taki tytuł, a nie inny? Otóż skoro to będzie blog z naszymi przemyśleniami, recenzjami i tym podobnych rzeczy to czemu nie miałby się nazywać "My Diary"? To będzie przecież taki nasz mały pamiętnik tylko, że będziemy się nim dzielić.
To jest notka wprowadzająca także nie jest ona za długa, ale mam nadzieję, że wyjaśnia wam kilka rzeczy. A teraz małe pytanko. Jakie macie plany na wakacje? Ja już rzuciłam indetyfikator w kąt i mundurek, a w poniedziałek pierwszy wyjazd. Jeśli macie jakieś pytania do nas do śmiało piszcie je w komentarzach. Mnie możecie trochę znać, ale Vic już raczej nie. Także piszcie swoje pytania, a my na nie odpowiemy.
To będzie na dzisiaj na tyle ode mnie. Życzę miłej nocki :* Jutro trzy godziny siedzenia na sali. Trzymajcie kciuki za to, żebym wytrzymała.
~Wasza Pauline~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz